Kredyt leasingowy
Jak pewnie większość z Was wie, leasing to bardzo popularna forma kredytowania dla firm. Umowę zawiera się zazwyczaj na określony okres, podczas którego leasingobiorca płaci ustalone opłaty ratalne w zamian za użytkowanie określonych dóbr.
Kiedy większa korporacja zakupuje taki sprzęt bardzo ważne jest dla nich jedno – niskie zaangażowanie kapitału własnego – w związku z czym, po zakończeniu okresu leasingu nie wykupują tego sprzętu od banku, a zawierają kolejną umowę na nowy sprzęt. W takiej sytuacji leasingodawca – bank – pozostaje z bardzo dużą ilością sprzętu. Jako, że był on kupiony na preferencyjnych warunkach (w związku z ogromnymi ilościami, na jakie zaopatrują się korporacje), a także częściowo został spłacony przez leasingobiorcę, bank odsprzedaje te sprzęty zazwyczaj po dużo niższych cenach. Na zachodzie znajdują się wyspecjalizowane firmy-hurtownie, które skupują taką używaną elektronikę i odsprzedają ją dalej. Tak w skrócie wygląda proces poleasingu.
Ale czym się charakteryzuje tego typu sprzęt?
Przede wszystkim dużo niższą ceną. Dla przykładu, cena doskonałego dla grafików monitora NEC EA244WMi to 2058zł (źródło: https://www.nec-displaysolutions.com/p/pl/pl/products/details/rp/EA244WMi.xhtml)
Oczywiście, tego typu przykładów można mnożyć i mnożyć. Łatwo możemy w każdym razie zauważyć, że komputery poleasingowe to czasem 30, czasem 25% ceny sprzętu nowego. A przecież większość poważnych sprzedawców sprzętu poleasingowego oferuje swoim klientom gwarancję. W www.laurem.pl otrzymujecie rok gwarancji na wszystkie laptopy, monitory i komputery znajdujące się w ofercie.
Część klientów szybko zauważa, że przecież wciąż można kupić laptop nowy, w cenie 1000, 1500 zł. W takim razie czy warto iść w poleasingi, które można nabyć przecież w podobnych pieniądzach?
Sprzęt biznesowy
I tutaj trzeba wspomnieć o tym, czym jest sprzęt biznesowy, bo właśnie taki można znaleźć przede wszystkim wśród poleasingowych.
Każdy z uznanych producentów jak Dell, HP, Lenovo, Fujitsu dzieli swoje sprzęty na klika klas(serii), które w zasadniczy sposób zmieniają to dla kogo są one dedykowane. W ofercie bardzo często można znaleźć tzw. laptopy marketowe, czyli produkowane po najniższych kosztach sprzęty, które mają za zadanie działać w zasadzie jedynie prze okres gwarancji. Montuje się w nich często procesory niższej klasy (jak Intel Celeron), a nawet jeżeli znajdziemy tam np. Intel Core i5, to sama jakość wykonania pozostawia wiele do życzenia. Już po kilkunastu miesiącach użytkowania zaczynają się często problemy czy to z przegrzewaniem sprzętu, czy z działaniem zawiasów, bad pixelami na matrycy odpadającymi klawiszami i innymi tego typu historiami, które zmuszają nas do wymiany sprzętu. Szerzej opis tego tematu można znaleźć pod linkiem: http://www.benchmark.pl/mini-recenzje/Dlaczego_nie_warto_kupowac_komputerow_w_hipermarketach_.-2646.html
Są też laptopy (a także inne sprzęty, laptopy jednak najlepiej oddają sens całości), które nie są sprzedawane seryjnie w marketach. To tzw. półka średnia. Na pewno warte rozważenia, jednak ich ceny już nie są ta atrakcyjne, ponieważ kosztują zazwyczaj w granicy 3-4 tys. Czyli ceny bardzo dobrego laptopa poleasingowego.
I wreszcie sprzęt z najwyższej półki. Laptopy biznesowe, najwyższa seria, absolutna truskawka na torcie. Znajdziemy tutaj najlepsze dostępne na rynku wykonanie, często systemy ochrony danych podczas upadku, mnóstwo systemów bezpieczeństwa, kanaliki odprowadzające wodę w przypadku zalania i wiele innych rozwiązań, których mnogość moglibyśmy opisać w całym artykule. Ważne jest natomiast to, aby mieć świadomość, że tego typu laptopy nijak mają się do tych, które można znaleźć w popularnych marketach. Z oczywistych względów, to właśnie laptopy biznesowe są wybierane przez korporacje, a więc to je możemy znaleźć wśród laptopów poleasingowych. Od lat prym wiodą takie marki jak Dell Latitude, Lenovo Thinkpad, HP Elitebook czy Fujitsu Lifebook. Serie, które mimo upływu czasu wciąż zachwycają użytkowników swoją jakością wykonania.
Użytkownicy bardzo często zastanawiają się jak długo taki sprzęt był użytkowany i jak to użytkowanie na niego wpłynęło. Nie ma na to pytanie jednoznacznej odpowiedzi. Leasing zazwyczaj trwa trzy/cztery lata, ale to nie jest reguła. Co także nie znaczy, że tylko takie sprzęty znajdziemy wśród poleasingowych. Szukać możemy zarówno sędziwego Core 2 Duo z 2009 roku jak i Core i5 piątej generacji sprzed dwóch lat – wszystko zależy od specyfiki konkretnej firmy, która sprzęt zdawała. Trzeba jednak pamiętać, że czy to sprzęt dwuletni, czy pięcioletni – dla jego zużycia nie ma ogromnego znaczenia. Takie podzespoły jak płyta główna, pamięć ram, procesor czy nawet dysk w sprzętach biznesowych są przewidziane na dużo dłuższe działanie i tego typu „przebiegi” nie robią na nich dużego wrażenia. Bardziej istotne jest raczej starzenie się sprzętu, ponieważ cały czas wszystko ewoluuje i wypuszczane są kolejne aktualizacje naszego oprogramowania – czasami wymuszające także zmianę sprzętu na wydajniejszy. To, że w 2010 roku Core 2 Duo było wystarczające wydajne do obsługi przeglądarki Chrome, wcale nie oznacza, że dziś będzie działało tak samo – musimy się liczyć z tym, że praktycznie każdy z programów ciągle się aktualizuje.
Odpowiedni wybór i doradztwo
W tym momencie bardzo ważny jest odpowiedni dobór sprzętu, jego dostosowanie do swoich potrzeb. Kiedy ktoś używa programu pocztowego, Internetu i pakietu biurowego, nie potrzebuje do tego nowej wydajnej i7. Kilkuletnie i3 doskonale się sprawdzi, a kiedy dołożymy mu dysk SSD, otrzymujemy sprzęt, który będzie wystarczający na nasze potrzeby, a nie zapłacimy za niego nieco ponad 900zł! Co więcej, nawet, jeżeli ktoś potrzebuje bardzo wydajnej stacji roboczej, do obróbki grafiki komputerowej, wcale nie musi płacić za niego prawie 10 tysięcy. Już za niecałe 4 tys. kupujemy sprzęt, dający spokój na lata.
Wiem, co większość z Was pomyśli. Ok, cena niższa, wykonanie bardzo dobre, wydajność często nie gorsza – ale w końcu to sprzęt używany – na pewno będzie zniszczony. I rzeczywiście, na allegro można znaleźć wiele ofert, które oferują sprzęt w Klasach A- lub w Klasie A/A- co oznacza, że laptop posiada takie czy inne wady. Oczywiście – może to być gratka dla tych, którzy szukają przede wszystkim sprzętu sprawnego, nie bacząc na kwestie wizualne, jednak zdecydowana większość bardzo ceni sobie to, kiedy ich laptop jest „wychuchany”. I tutaj naprzeciw wychodzi właśnie firma Laurem. Tutaj znajdziecie tylko laptopy w klasie A, najładniejsze z najładniejszych, wyselekcjonowane z ofert innych dostawców – sprzęt, który wyglądem jest jak najmocniej zbliżony do tego jak dany laptop wyglądał, kiedy był nowy, a sama ich cena praktycznie niezwiększona względem innych sprzedawców na allegro, a wielokrotnie nawet niższa.
Mam nadzieję, że moje powyższe założenia przynajmniej nakłonią Was do rozważenia zakupu sprzętu poleasingowego przy następnej wymianie sprzętu!
Stay tuned!
|