2018-07-05

Licencja Windows Refurbished

Registred Refurbisher Program - krótko o legalnym oprogramowaniu

Na rynku, można znaleźć bardzo dużą ilość ofert, które wciąż proponowane są z Windows 7. Skąd to się bierze i czy to w ogóle legalne? Poniżej słów kilka, odnośnie programu Windows Refurbisher.

Windowsa używał chyba każdy, ale prawdopodobnie nie każdy wie, jak drogi jest to system. Wersja Windows 10 Home to koszt około 700zł, podczas gdy cena Pro osiąga 1100zł. Nic więc dziwnego, że tak popularne są wersje OEM, dostarczane wraz ze sprzętem od producenta. Wtedy, cena oprogramowania jest znacznie niższa, a producenci doliczają do sprzętu (takiego jak laptopy czy komputery) tylko niewielkie kwoty, a cena sprzętu z systemem i bez różni się w zasadzie o kilkadziesiąt złotych. Dzięki temu użytkownicy mogą korzystać z legalnego oprogramowania w niskiej cenie, sprzedawcy mogą proponować tani system operacyjny, a Microsoft zarabia dzięki skali (podpisują wielomilionowe umowy, z np. firmą Dell).

Czy można odsprzedać licencję na Windows?

Ale co w sytuacji, kiedy używał ktoś takiego komputera kilka lat i postanawia go odsprzedać? Ma do tego pełne prawo – co więcej może oferować komputer razem z licencją Windows, którą kupił. Problem pojawia się w przypadku, kiedy chce dokonać sprzedaży za granicę. Microsoft różnie licencjonuje produkt w różnych krajach, stąd licencja OEM, może być używania tylko i wyłącznie w kraju (w języku), w którym została zakupiona. W tej sytuacji, kupującemu pozostaje jedynie zakup licencji BOX, w cenach jak powyżej, które niejednokrotnie przekracza wartość produktu.

Microsoft doskonale zdaje sobie sprawę z takiej sytuacji i w 2009 roku powołał: „Registred Refurbisher Program”. Pozwala on, na odnowienie starej licencji OEM i ponowną instalację oprogramowania. Co więcej, odnowienie nie ogranicza się tego samego systemu – z powodzeniem można na komputerze z Windows XP, zainstalować Windows 10. Jakie zalety takiego rozwiązania się dla użytkowników?

  1. Przede wszystkim cena – różnica w zakupie komputera z systemem bądź bez to zazwyczaj około 60zł. Koszt odnowienia licencji jest bardzo niski.
  2. Zero problemów związanych z legalnością systemu – Program Registred Refurbisher, to jedyna, potwierdzona przez Microsoft możliwość ponownego sprzedania systemu Windows.
  3. Możliwość aktywacji oraz wsparcie dla aktualizacji – bezcenne sprawy, które pozwalają wydajnie pracować, bez przerw w pracy i korzystać z pełni możliwości systemu.

Koniec wsparcia dla Windows 7, 8.1 i starszych wersji

Trzeba pamiętać, że Microsoft już dawno zaprzestał sprzedaży innych systemów niż Windows 10. Nie można kupić legalnie Windows 7 czy 8.1, chyba, że w bardzo drogiej wersji BOX. Skąd więc tyle komputerów, które sprzedawane są wciąż z Windows 7? Wróćmy do przykładu z początku, ale go rozbudujmy. Firma w Niemczech używała 100 komputerów przez okres 3 lat z Windows 7. Leasing się skończył, komputery trafiły do ponownej sprzedaży, do Polski. I tutaj pojawiają się nieuczciwi sprzedawcy, który nie zważając na warunki licencyjne oferują sprzedaż takich komputerów z pierwotną licencją Windows 7 (COA), nie zważając na to, że łamią tym samym warunki licencji. Ale właśnie, kto ją łamie?

Kto odpowiada za legalność oprogramowania?

Prawo w takiej sytuacji stanowi jasno: Za nielegalne oprogramowanie odpowiada zawsze użytkownik. Ten może co najwyżej wytoczyć sprawę cywilną sprzedawcy, który wprowadził go w błąd przy zakupie – jednak wszystkie konsekwencje prawne spadają właśnie na klienta. Warto zawsze o tym pamiętać, zanim zastanowimy się, czy zaoszczędzić 60zł, kupując komputer do firmy.


Licencja Windows

Cały ten tekst byłby niekompletny, gdybym nie wspomniał o jednej bardzo ważnej rzeczy. Rzeczy, która umożliwia sprzedawcom jak powyżej prowadzić takie praktyki, na granicy prawa. Nie wspominając już nawet o sprzedawanych na allegro po kilkadziesiąt złotych samych naklejek, odklejanych z komputerów.

Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 03.07.2012 wskazuje, że dystrybutor oprogramowania nie może sprzeciwić się odsprzedaży kopii tego oprogramowania wraz z licencją na nieograniczone używanie tego oprogramowania przez jego nabywcę. Wydaje się, że wyrok całkowicie rozwiązuje tą sprawę: Windowsa można odsprzedać. Pewnie, ale tylko wraz z licencją, a takowa nie ulega zmianie, kiedy zmieni nabywcę. A w licencji może być zawarte wiele rzeczy, zależnie od tego kto ją zakupił. Przede wszystkim zawarta jest wersja językowa danego systemu, stąd nielegalna jest jego instalacja w innej wersji językowej niż zakupiona – a nabywca końcowy często nawet nie ma pojęcia, w jakiej wersji językowej dany produkt mógł być zakupiony. Windows mógł być także sprzedany dla administracji publicznej czy oświaty – gdzie także występują konkretne ograniczenia licencyjne produktu. Trzeba na to patrzeć trochę jak zakupienie domu z hipoteką. Jeżeli ktoś nie wierzy, warto poszukać w Internecie informacji o wyrokach, za sprzedawanie nielegalnego oprogramowania COA. Nie trzeba szukać długo :)

Zawsze pojawiają się także wątpliwości dotyczące tego, że tak zakupione licencje się aktywują. Nie ma w tym nic dziwnego. Po pierwsze, Microsoft nie zawsze ma świadomość, że licencja zmieniła właściciela – stąd nie ma podstaw do tego, żeby nie zezwalać na aktywację. Jednak, ostatnimi czasy, po zejściu z leasingu, firmy zgłaszają do Microsoft, które licencje zostały oddane do sprzedaży, a oni wyłączają te licencje, więc może się okazać, że jednak na nich aktywacja się nie uda.

Kupowanie Windowsa z komputerem poleasingowym

Co więc musimy otrzymać, żeby mieć pewność, że oprogramowanie jest legalne? Są to w zasadzie 3 rzeczy:

  1. Naklejka licencyjna z indywidualnym kluczem produktu MAR (Microsoft Authorized Refurbish) Warto pamiętać, że może być to tylko Windows 10.
  2. Oprogramowanie zainstalowane na komputerze + dostarczone w wersji cyfrowej bądź standardowej.
  3. Wpis na fakturze informujący o zakupie komputera razem z licencją. (Np. Win 10 Home, Win 10, Windows 10 Pro PL)

Czy jest więc, jakikolwiek sens rezygnować z zakupu komputerów z oryginalnym oprogramowaniem? Naprawdę ciężko byłby to uargumentować. Zaoszczędzenie 60zł, w stosunku do problemów i konsekwencji, z jakimi możemy się spotkać, jest kwotą tak minimalną, że chyba nawet nie warto się zastanawiać.

I na koniec taki epilog. Microsoft coraz częściej i mocniej stara się walczyć z nielegalnych oprogramowaniem. Coraz większość popularnością cieszy się strona How to Tell: https://www.microsoft.com/pl-pl/howtotell/cfr/report.aspx na której można zgłaszać, kto używa i sprzedaje nielegalne oprogramowanie.

Stay clean!

Podziel się swoim komentarzem z innymi
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką dotyczącą cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.
Zamknij
pixel